wystawa
5 sierpnia – 23 września 2018 r.
Kończąc ASP – zobaczyłem linię w przestrzeni.
Linia była znakiem, ruchem, fizycznym wydarzeniem.
Linia – konstrukcja.
Linia – dynamika.
Linia – abstrakcja.
Linia – jako obramowanie przedmiotu zmienia się jej sens na mało znaczący, realny opis.
Linia – ma swoją budowę i tajemnicę.
Linia – stawia pytanie o rzeczywistość i odpowiada na nie.
Linia może wyrazić to czego nie da się wyrazić słowami.
Linia dzieli i łączy przestrzeń i czas.
Linia posiada w sobie energię ukrytą.
Ale dlaczego linia? Linia bardziej łączy się z oderwaną od rzeczywistości myślą – stawiającą pytania. Jest jakby bliższa abstrakcji. Wydaje mi się, że moja potrzeba namalowania linii rodzi się poza racjonalnym przerysowaniem formy obrazu – raczej z potrzeby emocjonalnej.
Linia jak żywy organizm – towarzyszy człowiekowi już w pierwszych znakach.
Linia zadziwiająco rozbija przestrzeń. Dzięki linii przestrzeń – pustka porusza się, reaguje na nią.
Linia nie jest tylko wynikiem ruchu ręką ale w niej zakodowany jest ruch – czasem udaje się to namalować, czasem zostaje ukryty. Obecność – bez działania.
Moja linia jest zawsze związana z obrazem określonym ramami blejtramu. A więc umowna przestrzeń płótna, w której wszystko się odbywa. Wyjście poza tą przestrzeń odbiera linii jej szczególne refleksyjne znaczenie – staje się przedmiotem skończonym. Na płótnie zamknięta linia sięga nieskończoności w naszej wyobraźni.
Stefan Gierowski
fotografie – Michał Matejko